Downstairs III Ustroń 2009

Posted by admin | Rower | wtorek 21 lipca 2009 3:26 pm

Już za parę dni, a dokładniej 25 lipca, odbędzie się w Ustroniu trzecia edycja imprezy citydownhillowej Downstairs, czyli ostra sieka na betonowych schodach. Zawody odbędą się jak co roku w uzdrowiskowej dzielnicy Zawodzie, pełnej krętych, wybrukowanych alejek, usianych partiami schodów, trójkątnymi Sanatoriami, malowniczymi widokami i sympatycznymi kuracjuszami :) Trasa będzie lekko zmodernizowana i mocno uatrakcyjniona różnymi niespodziankami – organizator zastrzega sobie możliwość ustawienia różnych dodatkowych przeszkód w postaci skoczni, band, wallride’ów itp.

Niezmienna pozostała formuła zawodów: w klasyfikacji generalnej brany pod uwagę będzie lepszy z dwóch czasów zjazdów. Zawodnicy z licencją nie mogą startować w kategoriach amatorskich, ale odwrotnie jak najbardziej. W zawodach mogą wziąć udział wszyscy posiadający sprawne rowery i twarde kaski :) Wszelkie dokumenty potrzebne do rejestracji w zawodach można ściągnąć z oficjalnej strony imprezy.

Oczywiście nie samym sportem człowiek żyje i organizatorzy zadbali o odpowiednią rozrywkę po zakończeniu zjazdów – Minireggae Fest, czyli zabawę do białego rana na afterparty w góralsko-reggae’owych klimatach. Dodatkowo w niedzielę chętni będą mogli zmierzyć się z lokalnymi wyjadaczami w turnieju Speed Paintballa. Wszystko zapowiada się bardzo interesująco.

Z dodatkowych atrakcji godnych uwagi, w trakcie zawodów w dolnej partii trasy przy deptaku spacerowym będzie można przetestować nowy symulator rajdów samochodowych powstający właśnie w garażu firmy ProTestDrive, a na trasie start-meta kursował będzie oldskoolowy autobus marki Ikarus z dj’em na pokładzie.

Zapowiada się naprawdę dobra impreza.

Rowery górskie - kup rower na zawody ^^

Gdzie:

Ustroń Zawodzie
ul. Słoneczna
43-450 Ustroń

Kiedy:

25 lipca 2009
godz. 10:00

Oficjalna strona zawodów: www.downstairs.pl

Deathwish – Baker Has A Death Wish

Posted by admin | Deska | środa 15 lipca 2009 4:20 pm

Stosunkowo niedawno na rynku skateboardowym pojawiła się nowa firma produkująca sprzęt i akcesoria deskorolkowe – Deathwish. Jest to swego rodzaju odłam firmy Baker Skateboards, produkujący deck’i w wersji promodel (analogicznie jak Chocolate robi sprzęt dla dziewczyn).
Aby poinformować o swoim istnieniu środowisko uciekli się do najstarszego na świecie zabiegu marketingowego – nakręcili film :) I to nie byle jaki film. W „Baker Has A Death Wish”, bo o nim tu mowa, jeżdżą wszyscy zawodnicy których promodele znajdują się w ofercie Deathwish, czyli Andrew Reynolds, Antwuan Dixon, Lizard King, Erik Ellington, Jim Greco, Brian “Slash” Hansen oraz Ramiro “Furby” Salcedo. Film kręcony był na terenie całych stanów zjednoczonych, w takich miejscach jak Atlanta, Tampa, Nebraska, Utah czy Chicago.
Film zrealizowany został na wysokim poziomie, żaden z jeżdżących w nim zawodników nie odpuszcza nawet na moment kręcąc niesamowite tricki jeden za drugim. Sekcja każdego z nich zasłużyła by znaleźć się w tym nagraniu, jednak mam zastrzeżenie co do cut-scenek pomiędzy sekcjami oraz w ich trakcie. Jest ich po prostu za dużo i momentami są raczej nudne. Przez nie film trwa ponad godzinę czasu, co jak dla mnie jest już jednak trochę męczące. Jednak wiem że jest też duże grono fanów tego typu „smaczków”, którym na pewno film nie będzie się dłużył ani o minutę. Zachęcam wszystkich do obejrzenia filmu i wyrażenia swojej opinii. Na zachętę zamieszczam fragment znakomitej sekcji Antwuan Dixon’a.

b.unique: eleven thirtyone

Posted by admin | Rolki | środa 15 lipca 2009 3:16 pm

Z pewnością każdy kto jeździ trochę dłużej na rolkach słyszał o b.unique. Nowojorska firma poza produkcją świetnych skate’owskich ciuchów (o których cenach w PL lepiej nawet nie wspominać :/) sponsoruje też własny team, w którym jeżdżą najbardziej utalentowani i szaleni skejci z USA :)
B.unique wydało kilka naprawdę wysokiej klasy filmów rolkowych, z których moim ulubionym jest właśnie tytułowy „eleven thirty one”.
Od strony technicznej jest on zrealizowany perfekcyjnie – kamera prowadzona jest cały czas blisko zawodników i filmuje wszystkie triki z kątów które zapewniają maksymalną efektowność ewolucji:) Ujęcia kręcone są z różnych obiektywów (szerokokątne, fisheye itp) co urozmaica oglądanie filmu. Sekcje poszczególnych zawodników przeplatane są kawałkami nagrań z imprez, treningów czy zwykłych posiadówek, co wnosi do filmu elementy a’la dokumentalne, w których możemy poznać zawodników z innej niż jazda strony.
W filmie jeżdżą Gonzo Jaquez, Jeph Howard, Ramelle Knight, Alex Nunez, Ralphy Herrera, Brian Allen – wszyscy oczywiście w ciuchach z najnowszej kolekcji b.unique :) Każdy z nich reprezentuje własny styl na naprawdę wysokim poziomie i myślę że nikt z oglądających nie znajdzie tu powodów do ziewania. Muzyka to oczywiście hip-hop’owe rytmy od początku do końca, jednak nie usłyszymy tu gwiazd rodem z mtv tylko raczej podziemne składy NY, których muza dobrz komponuje się z prezentowanymi ewolucjami. Poniżej obejrzeć można fragment sekcji Jepha Howarda. Jak najbardziej polecam wszystkim obejrzenie całego filmu (niedosępny w Polsce :/).

Danny MacAskill promo 2009

Posted by admin | Rower | środa 15 lipca 2009 3:15 pm

Natknąłem się niedawno na fenomenalny filmik „Inspired Bicycles” brytyjczyka Dannego MacAskill’a, będącego jednym z najlepszych zawodników trialu rowerowego. Jest to kolejne po „Next Level Street Trials” promo jego teamu Inspired Bicycles. Na filmie Danny wykonuje zwariowane gap’y jak i czysto techniczne tricki z taką łatwością i nonszalancją, że oglądając ten film miałem wrażenie że wskoczenie rowerem na dwumetrowy płot jest dla niego równie łatwe jak pokonanie krawężnika. Z pewnością będę oczekiwał na kolejny filmik tego zawodnika i mam nadzieję, że zawita kiedyś do Polski, w co jednak wątpię ze względu na praktycznie zerowe zainteresowanie tym sportem w naszym kraju :/

Zapraszam do oglądania.

Skatepark GARAŻ – Białystok

Posted by admin | Deska,Rolki,Rower | środa 15 lipca 2009 3:08 pm

Ostatni weekend spędziłem w Białymstoku i nie darowałbym sobie, gdybym nie odwiedził tamtejszego skateparku GARAŻ. Pierwsze co rzuca się w oczy to rampy. Dużo ramp. Park został zaprojektowany i wybudowany ładnych parę lat temu z inicjatywy białostockich bmx’owców, więc przystosowany głównie do jazdy rowerem. Wysoki sufit pozwala na naprawdę wysokie wyskoki, a mnogość ramp nie pozwala się nudzić. O klasie parku świadczy chociażby fakt iż organizowane są tu BMX’owe mistrzostwa polski, które wielokrotnie wygrywał trenujący tu niemal codziennie „Papież”.
Na szczęście projektanci wzięli pod uwagę że nie samym rowerem człowiek żyje, dzięki czemu w parku znajdziemy również kilka przyzwoitych rurek i box’ów. Co prawda nie stanowią one większego wyzwania nawet dla średnio zaawansowanych, jednak można na nich spokojnie przećwiczyć nowe tricki przed wyjazdem na miasto. W parku jeździ dosyć sporo ludzi, jednak nie ma tam jakiegoś niezdrowego tłoku ani kolejek do przeszkód. Z każdym da się dogadać i jeździ się w przyjemnej atmosferze. Osobiście odradzam prób śmigania po rampach na desce lub rolkach ze względu na dużą liczbę nisko latających bmx’ów :)
Ogólnie park przypadł mi do gustu i na pewno jeszcze tu kiedyś pojeżdżę.
Poniżej widok 360 parku.