Ich zadanie jest dość oczywiste. Mają chronić kość piszczelową przed złamaniem oraz innymi urazami. To jedno z miejsc, które wykazuje szczególną podatność na załamanie. Kość piszczelowa nie posiada bowiem żadnej ochrony w postaci naturalnej. Jest ona niemalże „goła”, przykryta jedynie skórą. Brak mięśni i tkanki tłuszczowej na kości piszczelowej przekłada się na jakikolwiek brak amortyzacji podczas uderzeń i wstrząsów. Ochraniacze na piszczele, bo o nich oczywiście mowa, mogą mieć różne zastosowanie. Gdzie się je wykorzystuje?

Boiska

Najbardziej znanym i powszechnym wykorzystaniem ochraniaczy na piszczele, stanowią boiska, w szczególności zaś boiska piłkarskie. Wizerunek piłkarza z wysoko podciągniętymi skarpetami z wyraźnym zgrubieniem na piszczelu, jest znany chyba każdemu. Zgrubienie to stanowią właśnie ochraniacze na piszczele. Mecze piłkarskie generują duże ryzyko urazu goleni, głównie przez częste wślizgi obrońców.

Ringi walki

Ochraniacze na piszczele stosowane bywają także w sztukach walki. Szczególnie przydatne okazują się na treningach i sparingach, które mają za zadanie chronić piszczele głównie podczas kopnięć, zarówno zawodnika, który wyprowadza kopnięcie, jak i tego, który stara się je sparować. Dzięki nim, na treningu można odtworzyć realny sposób walki bez ryzyka odniesienia kontuzji. Uderzenie bowiem gołym piszczelem w piszczel może mieć tragiczne skutki. Podczas walk, nie zawsze ich stosowanie jest dozwolone. Jest to zależne od rodzaju sportu oraz formuły w jakiej starcie się odbywa.